Piosenki z reklam skutecznie skłaniają do zakupów
O tym, że popularne piosenki wpływają na zaangażowanie odbiorców reklam wiadomo nie od dziś. A eksperci wykazali właśnie, jak to się dzieje – podaje Billboard.com.
Współczesna reklama właściwie nie istnieje bez muzyki, ale badania pokazują, że dobre wibracje – to nie jedyny powód, dlaczego tak jest. Wykorzystanie popularnych piosenek w reklamach przyciąga uwagę widzów, budzi pozytywne emocje i, jak udowadniają amerykańscy eksperci, ułatwia zapamiętywanie nawet o 20 procent.
Z najnowszego raportu, który opublikował dr Bradly Vines, zajmujący się naukami neurologicznymi w firmie Nielsen wynika, że firmy, które płacą krocie za prawa do użycia popularnych przebojów w swoich reklamach, wiedzą, co robią. Jeśli tylko piosenka nie przyćmi marki lub też nie wzbudzi negatywnych skojarzeń, na przykład z powodu powiązań z jakąś subkulturą, będzie znacząco zwiększała zaangażowanie konsumentów – zarówno poprzez wpływ na samopoczucie w trakcie oglądania reklamy, jak i wpływając na lepsze zapamiętywanie czy wzbudzenie zaufania do przekazu w reklamie.
Istotny jest także wpływ muzycznych autorytetów na postrzeganie produktu promowanego przez pryzmat ich twórczości, a u jej podstaw stoi potrzeba utożsamiania się z artystą i grupą jego naśladowców. Lubiana muzyka przydaje reklamowanemu towarowi aureoli popularności, powodując jednocześnie, że odbiorca odczuwa mniejsze ryzyko, decydując się na kupno nowego artykułu czy usługi. Co więcej, efekt ten nasila się po każdym obejrzeniu i – co nie mniej ważne – usłyszeniu reklamy.
Vines w badaniach skuteczności muzyki w reklamie posługuje się metodą diagnostyczną EEG, którą stosuje się do badania bioelektrycznej czynności ludzkiego mózgu. W czasie oglądania reklam z różnym podkładem muzycznym mierzone są wskaźniki monitorujące przetwarzanie uwagi, motywację emocjonalną oraz aktywację pamięci. Badania konkretnych reklam pokazały m.in. że odpowiednio dobrana muzyka może zwiększyć zapamiętywanie przekazu reklamy o 20%.
Eric Sheinkop, autor publikacji dotyczących zastosowania muzyki w marketingu, dodaje przy tym, że człowiek reaguje na muzykę także na poziomie fizycznym. Mowa jest tu nawet o zmianach rytmu serca albo wytwarzaniu się w mózgu dopaminy w stopniu wyższym niż podczas uprawiania seksu czy zażywania narkotyków. Czyni to z muzyki bardzo skuteczne narzędzie marketingowe.
Natomiast odwołując się do społecznych aspektów słuchania muzyki, Sheinkop kwestionuje tezę o dominującym wpływie największych przebojów muzycznych. Namawia do sięgania także do mniej znanych utworów. Kiedy za sprawą produktu jakiejś firmy odbiorca dokona atrakcyjnego muzycznego odkrycia, zacznie ona odgrywać pozytywną rolę w jego życiu. To już nie tylko świadomość i lojalność wobec marki, ale coś więcej – otwarte deklarowanie przywiązania do niej.
Cały artykuł dr. Bradelya Vinesa dostępny jest na stronie: http://www.nielsen.com/us/en/insights/news/2017/perspectives-the-celebrity-power-of-music-in-advertisements.html
Źródło: Nielsen.com, billboard.com