Muzyka zamiast leków
Najnowszy przegląd 400 prac naukowych dotyczących neurochemii muzyki wskazuje na to, iż zarówno granie jak i słuchanie muzyki przynosi wyraźne korzyści dla zdrowia psychicznego i fizycznego.
Najnowszy przegląd 400 prac naukowych dotyczących neurochemii muzyki wskazuje na to, iż zarówno granie jak i słuchanie muzyki przynosi wyraźne korzyści dla zdrowia psychicznego i fizycznego.
Naukowcy odkryli, że muzyka poprawia działanie układu odpornościowego oraz zmniejsza poziom stresu. Stwierdzono również, że słuchanie muzyki jest skuteczniejsze niż działanie leku na receptę przepisywanego na zmniejszenie lęku przed operacją.
Odkryliśmy przekonujące dowody na to, że muzyka może istotnie wpływać na proces leczenia poczynając od sal operacyjnych, kończąc na przychodniach rodzinnych - powiedział prof. Lewitin Wydziału Psychologii Uniwersytetu McGill - Ale co najważniejsze byliśmy w stanie udokumentować neurochemiczne mechanizmy, dzięki którym muzyka ma wpływ na cztery dziedziny: zarządzania nastrojem, stresu, odporności oraz wspomagania więzi społecznych.
W 400 badaniach wykazano zgodność co do różnych aspektów muzykoterapii, a mianowicie, że dzięki muzyce wzrasta poziom immunoglobuliny A, czyli przeciwciał które odgrywają kluczową rolę w odporności błon śluzowych. Zwiększeniu ulega także liczba komórek „naturalnych zabójców”, (ang. Natural Killer – komórki, które atakują inwazję zarazków i bakterii).
Prof. Lewitin oraz podyplomowa pracownica naukowa Mona Lisa Chanda doszli do wniosku, iż zarówno granie jak i słuchanie muzyki zmniejsza poziom kortyzolu, hormonu stresu w organizmie.
Źródło: musicworksforyou.com