22.12.2015 Powrót do newslettera
"Thriller" Michaela Jacksona sprzedany w nakładzie 30 milionów kopii w USA
Album z roku 1982 odnotował rekordową sprzedaż 30 milionów kopii w USA oraz ponad 100 milionów na całym świecie, od momentu wydania.
Sprzedaż albumu Adele 25 na przestrzeni ostatnich kilku tygodniach wydawała się rekordowa, ale nadal trwa panowanie króla popu. Organizacja Recording Industry Association of America (RIAA) ogłosiła, że wydany w 1982 roku album Thriller Michaela Jacksona stał się pierwszym albumem w 63-letniej historii stowarzyszenia, który osiągnął status 30-krotnej Platynowej Płyty, ze sprzedażą 30 milionów kopii w USA i rekordową sprzedażą 100 milionów egzemplarzy na całym świecie.
Mamy zaszczyt świętować wyjątkowy status płyty Thriller w historii Złotych i Platynowych Płyt – powiedział prezes i dyrektor generalny stowarzyszenia Cary Sherman – Cóż za wyjątkowe osiągnięcie oraz świadectwo miejsca, jakie Thriller niezmiennie zajmuje w naszych sercach oraz w historii muzyki.
Thriller, album wyprodukowany przez Jacksona i Quincy Jonesa, spędził rekordowe 37 tygodni na pierwszym miejscu listy albumów Billboard 200 w czasach, gdy płyty nagrywane w systemie stereo i mono miały osobne listy przebojów. Gdyby albumy te połączono, rekordowa liczba tygodni na pierwszym miejscu zajmowana byłaby przez nagraną w roku 1961 ścieżkę dźwiękową do filmu West Side Story, która pozostawała na pierwszym miejscu listy przez 54 tygodnie.
Thriller zdobył również osiem nagród Grammy z 12 nominacji – co stanowi kolejny rekord, który zaowocował również siedmioma utworami, które dostały się do pierwszej dziesiątki listy singli Billboard Hot 100.
Prezes i dyrektor generalny Epic Records, LA Reid, o multiplatynowym osiągnięciu Jacksona, powiedział: Jest absolutnie oczywiste, że Michael Jackson to po prostu największy i najlepszy artysta wszechczasów. Nie tylko jego sukces na listach przebojów i wyniki sprzedaży są zadziwiające, ale jego muzyczny talent był po prostu nie z tego świata. Thriller przełomowy i elektryzujący … był doskonałością. Jestem niezmiernie dumny, że Michael jest sercem i duszą Epic Records, oraz że na zawsze pozostanie on jedynym królem popu.
Źródło: www.theguardian.com